Łapa na spacerze…
To co jesteśmy w stanie zauważyć gołym okiem to: skaleczona poduszeczka łapy, ciało obce w przestrzeni międzypalcowej, nadmiernie sucha poduszka, która w kontakcie z podłożem może powodować ból (to tak jakbyśmy my z pękniętą piętą spacerowali boso po chodniku).
Może się zdarzyć również, że łapa została skręca – ta przypadłość wymaga niezwłocznej konsultacji lekarza weterynarii, z innymi problemami możemy sobie poradzić sami. Pękniętą czy skaleczoną poduszeczkę powinniśmy przemyć, zdezynfekować oraz zabezpieczyć, polecamy wypróbować Cortex Maść, która jest naturalnym opatrunkiem i jest stosowana przez lekarzy weterynarii jako środek o szerokim spektrum działania. Zwykły kamień możemy usunąć jeszcze na spacerze i cieszyć się wspólnym czasem, natomiast jeśli zauważymy, że ciało obce wbiło się między palce czworonoga powinniśmy udać się z pupilem do lecznicy weterynaryjnej.
Pamiętajmy, nie tylko zimą psy narażone są na uszkodzenia łap. Natomiast zimą na chodnikach pojawia się sól, często pod śniegiem kryją się niebezpieczne kawałki przedmiotów i gałęzi. Im lepiej przygotujemy łapy na zimę tym mniejsze prawdopodobieństwo ich uszkodzenia. Zdrowe i zadbane łapy to radosne, wspólne spacery w każdą pogodę i o każdej porze roku.